Forum Forum przeniesione na www.Kompasklub.pl  !!! ZAPRASZAMY !!!!Forum Klubu Caravaningowego Kompas Strona Główna Forum przeniesione na www.Kompasklub.pl !!! ZAPRASZAMY !!!!Forum Klubu Caravaningowego Kompas
Przyczepy,porady, technika,dowcipy, spotkania i inne.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zestaw dowcipów Nr-1

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum przeniesione na www.Kompasklub.pl !!! ZAPRASZAMY !!!!Forum Klubu Caravaningowego Kompas Strona Główna -> Hyde Park. / Dowcipy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PabloB
Moderator



Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec (SO)
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:25, 08 Cze 2010    Temat postu: Zestaw dowcipów Nr-1

Do wodza Indian przychodzi wojownik:
- Wodzu, mam dwie wiadomości: złą i dobrą.
- OK, zaczynaj od złej.
- Obok nas rozbił się tabor cygański.
- To straszne, trzeba na nich bardzo uważać... No, a ta dobra wiadomość?
- Smakują jak bizony!

Pewnego razu w mieszkaniu na 7. piętrze w bloku w Gdyni pojawiła się czarna plama. Minął dzień i właściciel mieszkania dostał udaru mózgu i zmarł.
Po tygodniu czarna plama pojawiła się w mieszkaniu na 6. piętrze. I wkrótce właściciel umarł od udaru mózgu.
Minął jakiś czas i plama pojawiła się na suficie w mieszkaniu Wiesława Kocimąki. Ten od razu zadzwonił do administracji:
- Na suficie w moim mieszkanku pojawiła się czarna plama. Można zamówić ekipę do remontu? A ile będzie to kosztować? ILE, KU**A JEGO MAĆ?! - krzyknął Wiesław.
I dostał udaru mózgu.

Starsze małżeństwo położyło się wieczorem do łóżka. Po kilku minutach facetowi wyrwał sie głośny pierd...
- Siedem punktów - mówi
Żona sie odwraca i pyta:
- Co to miało znaczyć?
- To pierdowy football! Prowadzę 7-0!
Po kilku minutach żona puszcza głośnego bąka.
- Przyłożenie!!! Mamy remis!!!
Po kolejnych kilku minutach koleś znowu głośno wydalił gazy.
- Ha! Przyłożenie!!! 14-7!!!
Żona od razu prrrrrrrryk!
- I znowu remis!
Po 5 sekundach kobieta puściła cichacza.
- strzał z pola! prowadzę 17-14!
Gościu pod dużym napięciem, nie chce przegrać z żoną! Skupia się ale rezultatów brak... Czas upływa, porażka coraz blizej, ostatnie spięcie, pot na twarzy i nagle... niestety... puściły mu zwieracze i do łóżka zamiast bąka wyskoczyło małe, rzadkie gówno...
Żona patrzy na niego i pyta:
- Co to k.... było???
A dziadek na to:
- Koniec pierwszej połowy! Zmiana stron!!!


Gienek pewnego wieczoru postanowił wstąpić sobie do jasnowidza. Wszedł do ciemnego pokoju i już po chwili pani za srebrną szklaną kulą oznajmiła mu grobowe wieści:
- Niełatwo to powiedzieć, więc powiem wprost. Przygotuj się... Twoja 10-letnia córka zginie w tym roku tragiczną śmiercią, zostanie torturowana i zgwałcona.
Gienek, wyraźnie zszokowany, spojrzał na niewzruszoną twarz kobiety, za chwilę na jedną migającą świeczkę, w tym momencie spotkał się z wzrokiem kobiety, wziął kilka głębokich wdechów i spytał:
- A... uda mi się z tego wywinąć?


- A jaki Pani ma stosunek do komputerów?
- Nie lubię komputerów - siedzisz przed komputerem jak taka głupia...
- ???
- No... wzrok mam kiepski... Kursora na ekranie nie widzę...
- A co? Okulary nie pomagają?
- Nie lubię okularów - siedzisz w okularach jak taka głupia...


Student medycyny wybrał się po zajęciach do prosektorium poćwiczyć przed zbliżającym się egzaminem. Podszedł do stołu, na którym twarzą do dołu leżało ciało . Student podniósł prześcieradło i zaskoczony zobaczył korek wystający z odbytnicy. Zaintrygowany pociągnął za koreczek, który wyskoczył z charakterystycznym puknięciem, a wtedy w sali rozległ się śpiew:
"Keine Grenzen..." Zaskoczony student wcisnął korek na swoje miejsce i śpiew ucichł... Nie dowierzając własnym uszom, wyciągnął zatyczkę jeszcze raz - pUk!.. i... "Keine Grenzen..."
Kompletnie nic już nie rozumiejąc, chłopak poleciał po asystenta i ciągnie go za rękaw do zwłok.
- Niech pan popatrzy i posłucha! Przecież to niemożliwe!
...pUk!... "Keine Grenzen..."
- Heh, no i co z tego? - spytał asystent spokojnie.
- No jak to?! Przecież to najdziwniejsza rzecz jaką w życiu widziałem!
- E tam, byle dupa potrafi śpiewać po niemiecku.


W pubie o bardzo ciemnym wnetrzu siedzi przy barze znudzony facet i
popija drinka.. Czuje ze obok tez ktos siedzi i zagaduje:
- Eee, opowiedziec ci dowcip o blondynce?
Na to glos (kobiecy):
- No mozesz.. Ale musisz wiedziec, ze jestem blondynka 1,80 wzrostu i 70
kg wagi i jestem naprawde silna. A obok mnie siedzi tez blondynka 1,90
wzrostu, 80 kg wagi i podnosi na codzien ciezary. A jeszcze dalej przy
barze siedzi tez blondynka, 2 metry wzrosu, mistrzyni w kick-boxingu..
Dalej chcesz opowiedziec ten dowcip?
Facet pociaga powoli ze szklanki, mysli i mowi:
- Nie, juz nie.. Pierdole, nie bede go trzy razy tlumaczyl..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum przeniesione na www.Kompasklub.pl !!! ZAPRASZAMY !!!!Forum Klubu Caravaningowego Kompas Strona Główna -> Hyde Park. / Dowcipy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin