 |
Forum przeniesione na www.Kompasklub.pl !!! ZAPRASZAMY !!!!Forum Klubu Caravaningowego Kompas Przyczepy,porady, technika,dowcipy, spotkania i inne.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 8:40, 06 Kwi 2006 Temat postu: Koło zapasowe w przyczepie |
|
|
Witajcie, kolejny trapiący mnie problem to zapasówka w przyczepie.
Nie pytam, czy trzeba mieć, bo to oczywiste, ale...
1. Koło pełnowymiarowe, czy dojazdówka?
2. Gdzie takie koło schować w Niewiadówce? Bo pomimo mojej nader bujnej wyobraźni nie mam pomysłu jak w eNce ulokować takie bydlaste koło.
3. Często zdarzało się Wam wymieniać kółko w przyczepie?
4. Co jeszcze powinienem wiedzieć o zapasie w przyczepie?
Pozdrawiam, Adriano
ps. aha, a co sądzicie o alufelgach w przyczepce?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 12:04, 06 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
1) Pełnowymiarowe
2)W "E" jest schowek na kolo w tylnej czesci podwozia. Jak w autach francuskich
alufelgi w przyczepie piekna sprawa!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:08, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Mam N126n i koło jest z również z tyłu jak podaje marcys. Uchwyt do koła jest bardzo łatwo wykonać przy pomocy znajomego spawacza. Mój kolega pomierzył mój uchwyt, kupił kilka rurek i w ciągu dwóch godzin wykonał taki sam. Nawet pod spodem przyczepy jest miejsce na przyspawanie prawie jak w oryginale. A najważniejsze, że uchwyt jest tani i pewny. Nie zapomnij o kątownikach na kłódkę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 19:14, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Drogi lepciaku a da rade foto tego cuda lub rysunek ,może być poglądowy, to sobie to wykonam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:20, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
mareku-januszu
Mogę zrobić zdjęcie lub rysunek, ale moja przyczepa nr 3 stoi jeszcze w stodole 80 km stąd. Jak będzie u mnie na podwórzu to się odezwę
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:22, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Super ,czekam niecierpliwie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 21:20, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
hejka, a trzeba spawać? nie da się wywalić dziury w podłodze na wylot i taką wielką śrubą dokręcić do podwozia? Hmmm... to pewnie typowe podejście informatyka, ale cóż ja mam zrobić
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gucio
Administrator
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 3413
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:56, 10 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nie da się !!!
1. Podłogę masz w kształcie blachy trapezowej a na tym sklejka, więc śruba musiałaby mieć ok.20-30cm
2. Na nierównościach w czasie kangórów(podskoków) koło zwiększa swoją masę i może wyrwać taką śrubę z podłogi
3. Zrób projekt, to Ci pospawam
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 18:20, 10 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Adriano, przyjacielu chyba nieprzyjacielski.
Nie jestem informatykiem i nigdy nie byłem. Jestem elektrykiem co nie znaczy że nie opanowałem innych zawodów. Twoim podejściem do tematu obrażasz nie mnie ale fachowców z Niewiadowa którzy ten sposób zamocowania koła zapasowego z pewnością przemyśleli i odpowiednio zaprojektowali oraz się trochę przy tym natrudzili. Starałem się przekazać ich myśl dalej, ale w Twoim przypadku zauważam, że ziarno nie trafiło na podatny grunt. Nikt nie zabrania wywalić dziury w podłodze przyczepy i wsadzić tam wielką śrubę. Do dzisiaj myślałem, że to forum służy do wypracowania rozwiązań możliwie najlepszych a nie najbardziej prostackich. Starałem się cudzą oraz moją myśl techniczną przekazać w sposób jak najbardziej zrozumiały, ale jak widać nie do wszystkich ona dociera.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gucio
Administrator
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 3413
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:20, 10 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
lepciak.... źle zrozumiałeś adriana !!!
To On jest informatykiem i się pytał o możliwość zawieszenia koła na śrubę !!
adriano.... Ty masz ramę ocynkowaną, więc nie będziemy nic spawać do ramy, tylko pospawamy kosz na koło i ten kosz przykręcimy do ramy !!!
No chyba, że znowu się wypniesz na mnie i zamiast zrobić coś za darmo, będziesz wolał dać komuś zarobić choćby nawet marne 10zł
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 19:45, 10 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Lepciaku Drogi! Zluzuj Ja bardzo cenię Twoje doświadczenie i dzięki Ci wielkie za Twoje cenne rady. Absolutnie nie podważam tego, co napisałeś. Ja po prostu przywykłem do rozwiązań jak najprostszych (jedno kliknięcie i po sprawie) i mnie wydało sie szybkim i sprawnym rozwiązanie przewiercenia podłogi i przykręcenia koła długą śrubą. Oczywiście koszyk to piękna sprawa, ale dopiero po krótkim wyjaśnieniu Gucia zrozumiałem, że rzeczywiście koszyk służy czemuś innemu niż tylko względom wizualnym.
Tak więc przepraszam, jeśli Cię uraziłem, ale nie miałem tego na celu. Po prostu taka szybka myśl mi przeszła przez mózgownicę i zadałem pytanie na forum. Nie gniewaj się na mnie! Doradzaj dalej, bo dobrze Ci to wychodzi!!!!
Guciu, ja z pewnoscią wykorzystam bardziej Twoją wiedzę, ale chyba na razie nie teraz. Już od przyszłego tygodnia zaczynam wyjazdy po Polsce. Częściowo rekreacyjne, później - "zawodowe". Po prostu braknie czasu, żeby cokolwiek więcej zrobić przy przyczepce do późnej jesieni
A koszyk to fajna sprawa. Na razie koło zapasowe wrzucę do bagażnika autka, żeby się nie poniewierało, a o koszyku będziemy myśleli na 100%.
Dzięki wielkie wszystkim za pomoc!
Pozdrawiam, Adriano
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 20:51, 27 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Zrobilem sobie wspornik podwieszany do kola zapasowego na wzor AL-KO
[link widoczny dla zalogowanych]
Chcialem sobie kupic ale rozwalila mnie cena za cztery rurki 100 euro .Moj kosztowal 60 zeta (materialy) i trzy godziny mojej pracy
Moze byc????? Tak samo wysuwany jak AL-KO tylko nie cynkowany , a pomalowany Hammerite
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 21:00, 27 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
SUPER WYSZŁO CHYBA PODPATRZE POMYSŁ!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 15:05, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Witam,
zgodnie z obietnicą przesyłam zdjęcia zamocowania koła zapasowego w przyczepie N-126n. Przedwczoraj wytaszczyłem swoją en-kę z zimowego siedliska i przykulałem pod dom. Zamocowanie koła jest wykonane podobnie jak zamocowania spotykane w samochodach Nysa - mikrobus z tą różnicą, że w en-ce jest bardziej dopracowane i dużo lżejsze. Do ramy podwozia przymocowane jest śrubami ocynkowanymi za pomocą zawiasu ułatwiającego wyjmowanie koła.
[link widoczny dla zalogowanych]
Zamocowanie koła wykonane jest z rurek stalowych aby było jak najlżejsze.
[link widoczny dla zalogowanych]
Dla orientacji podaję średnicę zewnętrzną rur (fi 20 mm) w które wsuwane są rury zamocowane do podwozia zawiasami. Rury są w odległości około 280 mm od siebie i połączone płaskownikiem ze śrubą do unieruchomienia koła. Oczywiście zamocowanie może być wykonane bez suwanych rurek, ale wtedy wyjęcie koła będzie troche utrudnione.
[link widoczny dla zalogowanych]
Z tyłu rury są połączone tworząc wygodny uchwyt do manewrowania zamocowaniem. Lekko wygięty płaskownik ze wspawaną śrubą nakładany jest na płaskownik zamocowany do podwozia przyczepy a na przyspawaną śrubę nakręca się od dołu nakrętkę blokującą (najlepiej takiej wielkości, aby pasował na nią klucz do kół przyczepy). Otwór przewidziany jest do założenia kłódki.
[link widoczny dla zalogowanych]
Moje koło zapasowe - jak widać na zdjęciach zapakowane jest w worek brezentowy, gdyż w ten sposób chronione jest przed błotem pryskającym spod kół. Kiedy zachodzi konieczność wymiany koła - a zdarza się to niezmiernie żadko, zwykle nie mamy czym wyczyścić felgi pokrytej twardą warstwą brudu. Brezent ma to do siebie, że nie jest wodoszczelny a więc nie powoduje korozji felgi w niego zawiniętej.
W podobny sposób można zamontować zbiorniki na wodę zimną, zużytą lub z WC.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|