Forum Forum przeniesione na www.Kompasklub.pl  !!! ZAPRASZAMY !!!!Forum Klubu Caravaningowego Kompas Strona Główna Forum przeniesione na www.Kompasklub.pl !!! ZAPRASZAMY !!!!Forum Klubu Caravaningowego Kompas
Przyczepy,porady, technika,dowcipy, spotkania i inne.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tani karawaning - czyżby?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum przeniesione na www.Kompasklub.pl !!! ZAPRASZAMY !!!!Forum Klubu Caravaningowego Kompas Strona Główna -> Hyde Park.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
opuszczona
Gość






PostWysłany: Pią 22:06, 17 Lis 2006    Temat postu: Tani karawaning - czyżby?

Czy również spotkaliście się z opiniami osób " niewtajemniczonych", że karawaning to tania forma wypoczynku? Według mnie nie, bowiem:
1. sam zakup przyczepy,
2. odpowiednie auto,
3. opłata za dobre pole ok. 50 zł / doba,
4. koszty związane z utrzymaniem przyczepy,
O czymś zapomniałam?
Pozdrawiam
Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 23:41, 17 Lis 2006    Temat postu:

Jesteś zmierzła jak stara ciotka po klimakterium.
Jak Ci się nie podoba to nie biwakuj, przecież są domki, pensjonaty, motele, hotele. Wtedy odpadnie Ci pkt 1,2,3,i 4 i będziesz zdrowsza.
Można też jeździć rowerem z namiotem na plecach
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 18:53, 18 Lis 2006    Temat postu:

Witam,
Jestem częściowo za opuszczoną i częściowo za MarcinemT
Wypoczynek w przyczepie traktujemy jako hobby więc koszty związane z zakupem przyczepy i odpowiedniego samochodu są ważne, ale nie decydujące. Przy wyborze miejsca na wypoczynek zasięgamy informacji o cenach pobytu w okolicznych ośrodkach biorąc pod uwagę również proponowane udogodnienia. Koszty z utrzymaniem przyczepy są dla mnie sprawą mało istotną gdyż przez 8 miesięcy pojazd garażuje w stodole u kumpla i nie pochłania żadnych kosztów. Jeden miesiąc przyczepa stoi pod domem i wtedy usprawniam ją w/g własnego widzi mi się bo to po prostu lubię. Pozostałe 3 miesiące ganiamy z nią po kraju lub świecie i wtedy zwracając uwagę na wysokości opłat za dobre pola wybieramy najbardziej nam odpowiadające: umiarkowana cena i umiarkowane udogodnienia. W jeździe z przyczepą doceniamy z żoną pełną swobodę w wyborze czasu wypoczynku, możność obrania dowolnej trasy przejazdu oraz wybrania punktu docelowego. Żadko potrzebna jest rezerwacja która sama w sobie ogranicza dowolność poruszania się. Jesteśmy za campingowaniem w różnych miejscach, dopuszczamy pobyt w zupełnie przypadkowych i bez wygód.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gucio
Administrator



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 3413
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:55, 18 Lis 2006    Temat postu:

Laughing
Jesteś niezły Wink

Do "opuszczonej"
Sprawdź za ile można kupić przyczepę typu Niewiadów i porównaj cenę z dobrym namiotem !!
Koszty pobytu na polu niewiele się różnią a komfort nieporównywalny !!

Ja kupiłem pierwszą N-126e za 200zł, a ostatnią N-126a za 500zł Smile)


.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 23:26, 18 Lis 2006    Temat postu:

Ja rozumiem "opuszczoną" jej nie chodzi o to że to jest za drogie ale wiele osób twierdzi że to forma wypoczynku dla biedoty.Osobiście spotkałem sie ze zdziwieniem w oczach rozmówcy że za 12 dni wydałem prawie 500zł,on mial za to 14 dni kwatery.Myśleże o to chodzi w tym poście.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 23:29, 18 Lis 2006    Temat postu:

Gdyby nie ten tekst "Według mnie nie" też bym myślał jak Ty Marku Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 10:08, 19 Lis 2006    Temat postu:

Proponuję opuszczonej przeczytać posty tematu: 3 powody w dziale: luz -blus gdzie carawaningowcy wypowiadają się dlaczego ganiają z przyczepami po świecie i co mówią o kosztach takiego ganiania. A jeżeli o kosztach nie mówią to chyba dla nich wydane pieniądze na ten sposób wypoczynku nie są najważniejszą sprawą.
Podaj namiary na jakim polu będziesz wypoczywać w najbliższym sezonie - może my podjedziemy tam również i do jakiegoś wspólnego stanowiska dojdziemy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
opuszczona
Gość






PostWysłany: Nie 11:13, 19 Lis 2006    Temat postu:

Witam kolegów i Marcina T, do którego postu nie będę się ustosunkowywać bowiem mam wrażenie, że ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem.
Moja wypowiedź nie miała zamiaru NIKOGO urazić, chodziło mi w niej o to, iż często spotykam się ze zdziwieniem osób " niewtajemniczonych" iż ta forma wypoczynku wcale nie jest tania, bowiem za wakacje płacę podobne kwoty jak oni za kwatery z wc i tv. Ja te wszystkie koszty akceptuję bowiem uznaję, że karawaning to sposób " na życie " a nie tania forma wypoczynku.
Guciu, nie wmówisz mi że kupując przyczepę za 200 zł nie poniosłeś jakiś dodatkowych kosztów, ( jesli robisz sam remont niewiadówki to jakieś 1000zł a firma typu TAM 4 x więcej).
Lepciaku masz więcej niż pewne, że spotkamy się gdzieś na trasie Smile
Miłej niedzieli
P.S Marcinie T jeszcze nie tak dawno mogłeś mnie spotkać na rowerze z namiotem na plecach. Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gucio
Administrator



Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 3413
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:52, 19 Lis 2006    Temat postu:

Owszem ponioslem koszty remontu. Musiałem zrobić kosmetykę z zewnątrz i tapicerkę, ale to co musiałem zrobić kosztowało mnie 300zł, a to co chciałem następne 600zł. Ale i tak po kupnie tej przyczepy tydzień potem pojechałem na kilka dni z przyczepą, bo nadawała się do tego.
Przyczepa którą teraz kupiłem za 500zł wymaga jedynie wymiany tapicerki wewnątrz i polalowania budy na zewnątrz, gdzie koszt całkowity nie przekroczy 300zł.
Co do tamu to faktycznie masz rację, bo kompletna tapicerka do N-126e kosztuje 800zł, a jej wymiana w TAMie to 2500zł i jest to przegięcie !!!
Ale ta robota nie jest jakąś wyspecjalizowaną i nie wymaga wielkich umiejętności czy fachowych narzędzi i naprawdę można to zrobić samemu. Mnie całkowity czas pracy przy remoncie generalnym N-126e wyszedł nie więcej niż 10dni po kilka godzin dziennie. Samo pomalowanie budy na zewnątrz z szlifowaniem i szpachlowaniem to ok. 4 godzin pracy.
Oczywiście jeżeli chcemy trochę pokombinować z wnętrzem z zrobić po swojemu (tak jak to robił marek_janusz) to czas może się sporo wydłużyć.

Poprostu trzeba dopasować tą formę wypoczynku do swoich możliwości finansowych i wtedy prawie każdego będzie na to stać !!



.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 13:37, 19 Lis 2006    Temat postu:

opuszczona napisał:
Witam kolegów i Marcina T, do którego postu nie będę się ustosunkowywać bowiem mam wrażenie, że ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem.
Moja wypowiedź nie miała zamiaru NIKOGO urazić,

Tak, Twój post przeczytały u mnie cztery dorosłe, wykształcone osoby. Wszyscy są jednomyślni tak więc żałój, że OPUŚCIŁAŚ tę lekcję języka Polskiego, kiedy to uczono składać wyrazy do kupki Laughing

Twój post jest niczym Polskie Prawo, każdy na swój sposób to interpretuje, odnoszę tylko wrażenie, że o To Ci chodziło.
Nie ważne, nie czuję się urażony Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 19:35, 19 Lis 2006    Temat postu:

Marcin - polecam słownik - piszemy żałuj, a nie "żałój" Laughing
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 19:38, 19 Lis 2006    Temat postu:

A nawiązując do tematu wątku. To nie jest tania forma wypoczynku, lecz sposób na wypoczynek.
Ponoszone koszty są zależne od tego jaki standard podróżowania, kempingu, kuchni, itp chcemy sobie zapewnić.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 20:08, 19 Lis 2006    Temat postu:

To samo usiłuję wytłumaczyć zwolennikom innego sposobu wypocznku. Nie liczę czasu pozornie straconego na unowocześnianie przyczepy tak jak wędkarz nie liczy czasu spędzonego przy naprawie wędek a rajdowiec przy rasowaniu swego pojazdu. To jest po prostu hobby, prościej - uzależnienie. Trudno też wyliczyć pieniądze wydane na ten cel gdyż nikt nie zmusza nas do ich wydania, nie są to wydatki konieczne do przeżycia jak opłaty za gaz czy prąd a jednak na sprawy związane z hobby pieniądze wydaje się o wiele łatwiej i mniej się je przelicza.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 20:39, 19 Lis 2006    Temat postu:

Właśnie tak. Na hobby wydajemy pieniadze szybciej i łatwiej. Caravaning w moim przypadku łączy realizację marzeń (od zawsze tak chciałem spędzać wolny czas) z zamiłowaniem do majsterkowania. Teoretycznie kupiłem przyczepę nie wymagającą wkładu finansowego (rocznik 2001, dobrej klasy - patrz foto). Jednak nawet nie mam zamiaru podliczać ile przez rok włożyłem w nią pieniędzy. Żartobliwie nazywam ją "debet". Było jednak warto, wakacje udały się w 100%, komfort nieporównywalny do namiotu, swoboda nieporównywalna do rezerwacji, i to co bardzo ważne - zawsze byłem u siebie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 21:17, 19 Lis 2006    Temat postu:

Pawel67 napisał:
Właśnie tak. Na hobby wydajemy pieniadze szybciej i łatwiej. Caravaning w moim przypadku łączy realizację marzeń (od zawsze tak chciałem spędzać wolny czas) z zamiłowaniem do majsterkowania. Teoretycznie kupiłem przyczepę nie wymagającą wkładu finansowego (rocznik 2001, dobrej klasy - patrz foto). Jednak nawet nie mam zamiaru podliczać ile przez rok włożyłem w nią pieniędzy. Żartobliwie nazywam ją "debet". Było jednak warto, wakacje udały się w 100%, komfort nieporównywalny do namiotu, swoboda nieporównywalna do rezerwacji, i to co bardzo ważne - zawsze byłem u siebie.


Swięte słowa, przyczepa extra, tylko zastanawia mnie w coś Ty tam inwestował ? Shocked Moja budka ma 35 wiosen i ew. inwestuję w okleinę na szafkach jak mi sie znudzi Mr. Green
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum przeniesione na www.Kompasklub.pl !!! ZAPRASZAMY !!!!Forum Klubu Caravaningowego Kompas Strona Główna -> Hyde Park. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin