Forum przeniesione na www.Kompasklub.pl !!! ZAPRASZAMY !!!!Forum Klubu Caravaningowego Kompas

[PabloB]

Wychodząc na przeciw oczekiwaniom chciałbym zaproponować wskazaną w temacie formę zlotów.
Drug czy coś podobnego robicie na swoim forum?
Ja coś takiego widziałem (nie uczestniczyłem) w mondeo klub polska.
Wydaje mi się, że taka forma jest również bardzo ciekawa.
Jak zapatrujecie się na ten pomysł.?
Szczegóły można oczywiście dograć.

[gucio]

Pomysł..... Jakiś jest, ale żeby go ocenić, dobrze byłoby poznać jego szczegóły.
Pierwszy raz słyszę o tego typie zlocie, więc naświetl może jego zasadę, to się zobaczy.

[drug]

Nie mam pojęcia o czym piszesz, ale już jestem sceptycznie do tego nastawiony, bo ja ogólnie wolę real.

[PabloB]

Pogrzebałem, poczytałem i oto moje przemyślenia na temat zlotu wirtualnego.
Ogólnie można powiedzieć, że celem takiego zlotu jest min. aktywizacja forumowiczów.
Umawiamy się, że w dniu x o godz. y logujemy się na forum. Rozmawiany o sprawach klubowych, pozaklubowych, innych.
(I teraz nawiedziła mnie myśl aby taki zlot wirtualny odbył się na czacie umieszczonym na naszej stronie klubowej).
Element promocji klubu. Można o takiej formie zlotu poinformować zaprzyjaźnionych caravaningowców z innych klubów.
Możliwości jest wiele. Informacje również można wpisać na facebooka.
Można jeszcze to urozmaicić i powiedzmy za pomocą skype lub gg poprowadzić videokonferencję.

Jak Wam to się podoba?

[drug]

No wysyp pomysłów mamy. Myślę, że to fajny pomysł po zlotach. Można by wtedy przeciągnąć atmosferę zlotu o parę dni dłużej, a tym samym utrwalić go w pamięci klubowiczów i gości. Informacjęo zlocie wirtualnym można by podawać na każdym zlocie realnym.

Same zloty wirtualne jako sposób na omawianie czegokolwiek nie wydaje mi się być skutecznym sposobem, ale jako wspominki owszem.

[PabloB]

[gucio]

Interesujące.

[Misiek69]

Jako zlotowicz, klubowicz i jako zwykły forumowicz jestem całkowicie za. Umawiamy się i gadamy z większym, lub mniejszym sensem. Powinno to wisieć na ogólnym, żeby inni nieklubowicze mogli tu wpaść i pogadać o głupotkach