Forum przeniesione na www.Kompasklub.pl !!! ZAPRASZAMY !!!!Forum Klubu Caravaningowego Kompas

Gość

Przyczepa dwuosiowa zawsze bedzie stała z zaczepem w powietrzu ale trochę nizej niz wysokość haka. Moja stoi tak z łódka i bez, z tym że jesli jest pusta to bardzo łatwo docisnać zaczep do ziemi (unosi sie wtedy tylna oś). Nie mam wcale kółka manewrowego i co ciekawe, mogę chodzic po łodzi na przyczepie bez podpór. Przyczepka ma spory rozstaw osi ~85cm, a długość z dyszlem ~8m, inaczej niz w kamperach rozłozony jest ciężar bo 300kg ołowiu wisi pomiedzy osiami Wink

.
Przyczepa 2 osiowa ma ta zaletę, że moze jechać na 3 kołach, czego nikomu nie życzę a sam niemile wspominam Wink

gucio

Ja jeździłem z przyczepą z Niewiadowa dwu osiową z regulowaną długością dyszla i w zależności od wielkości jachtu mogła stać bez podparcia, ale przeważnie nie stała Wink

Ciągnąłem też dwie campingowe dwu osiowe i żadna nie miala równowagi a były puste, czyli bez dodatkowego wyposażenia tylko to co fabryka wsadziła.

.

Gość

Prawdopodobnie to kwestia rozstawu osi, wiadomo ze na przednia powinien być wiekszy nacisk . Jeśli rozstaw jest duży to przyczepa bedzie stała bo srodek ciężkości będzie zawsze pomiędzy osiami jednak bliżej przedniej. Pusta podłodziowa jesli nie jest rozbudowana z tyłu to faktycznie dyszel bedzie cięższy, ale po załadowaniu sprawa się zmieni, myślę że to samo dotyczy kamperów. Wszystkie przyczepy moich znajomych (poza jedną-taki wynalazek) łącznie z przerobionymi lawetami stoja same bez podpór z ładunkiem i bez.

gucio

No być może.
Piszę tylko to co ja spotkałem, a innym się nie przyglądałem Smile

Więc jedna podłodziowa i dwie campingowe które ciągłem nie stały same, natomiast jedna towarowa dwu osiowa owszem stała.

.

jon104

I jeszcze jedna drobnostka Razz

Campingowe przyczepy dwuosiowe są o wiele przyjemniejsze w holowaniu, ale koszmarne w manewrowaniu na postoju (zwłaszcza po odpięciu od autka) Crying or Very sad

gucio

Coś, za coś Smile

.

Gość

Gość

gosc · Gość

Witam serdecznie Wroce do weżkowania holujac n126 o masie 420 kg z wypożyczalni naszym poczciwym pf125p nawet przy 110 na godz.nie mialem niespodzianek(najazdowka-kola12)Od niedawna jestem szczesliwym posiadaczem 20-letniej enki ale znacznie cieżejszej-750 na sucho.Po remoncie wnetrza,ktorego wymagala miast butli na przod wlozylem 2 aku 180Ah calosc ciagnalem siena 1.6 i wezykowanie pojawilo sie przy przy 100 km.ratunek-tylko hamowanie.

Gość

A co do Sieny ile spala z przyczepką i bez ,bo chodzi mi po głowie ten samochód.

gosc · Gość

przy rozsadnej jezdzie ok.90 km miescilem sie w 9l. na trasie.bez przyczepy schodzilo do 7,8 przy tez nie najciezszej nodze.

Gość

Oj to sporo

elunia

Mieliśmy Sienę 1.4. Bez przyczepy spalała 6.5l, z przyczepą ok.10l.

Gość

Elunia a jak ta 1.4 radziła sobie z przyczepa (i jaką).

elunia

Nie mieliśmy żadnych/no prawie/kłopotów z ciągnięciem przyczepy.Raz kiedy stanęliśmy pod górkę w korku-było bardzo stromo-mąż musiał troche popchnąć żeby ruszyć.
Ogólnie z samochodu byliśmy bardzo zadowoleni,sprzedaliśmy go tylko i wyłącznie z powodu chwilowych kłopotów finansowych/był to 2 samochód w rodzinie.
Przyczepa była lekka-Niewiadówka.